SZKŁO MON AMOUR…

Kto mnie zna ten wie – jest moją miłością wielką.
Uwielbiam się nim bawić, uwielbiam je malować, dotykać, zmieniać. Mogłabym tak w nieskończoność. I nigdy nie mam dość.
Lubię przyglądać się kolejnym etapom pracy, patrzeć jak ten sam fragment zaczyna żyć własnym życiem, jak zmienia fakturę, kolor, charakter, jak z każdą chwilą wygląda inaczej i inaczej…
I największym bólem (i wyzwaniem) dla mnie jest zawsze moment, gdy trzeba powiedzieć – dość! To już koniec. Nie rób nic więcej. Wystarczy.
Chociaż czasem wracam do skończonej pracy i z wielką radością stwierdzam, że „koniec-wystarczy” jest pojęciem absolutnie względnym, bo zawsze jeszcze można wrócić do zabawy.
Tak też było i tym razem – wpadł mi w ręce dawno już zrobiony i skończony, jak mniemałam, wazon i okazało się, że wcale nie był taki skończony 😉 , że dalej mogę się nim pobawić, że wciąż można mu coś dodać, coś ująć, coś zmienić… Więc dodałam, ujęłam, zmieniłam i teraz mam zupełnie nowy wazon. A może nawet lampion 🙂
Posted in Decoupage, Dekoracje, Metamorfoza, Mixed-media, Na szkle malowane | 8 komentarzy »
Tags: alkohole, bitum, dekor, dekoracja, faktura, kucie, metamorfoza, mika, mixed media, na szkle malowane, pasta pozłotnicza, relief
Tags: alkohole, bitum, dekor, dekoracja, faktura, kucie, metamorfoza, mika, mixed media, na szkle malowane, pasta pozłotnicza, relief
Byłam tu. Pooglądałam z każdej strony. Doskonale rozumiem Twój niedosyt twórczy . Poszłaś za ciosem i musiałaś coś ulepszyć .
Kolejny klejnocik Ci wyszedł.
Jak już, to klejnot 😛 bo on w tym swoim okulaniu słusznych rozmiarów jest.
Dzięki Alusiu za odwiedziny i za komentarz 🙂
No i znowu coś jedynego i niepowtarzalnego! Świetny!
Kocham Twoje struktury, faktury, zabawę farbami i tymi wszystkimi mediami. A właściwie efekty tegoż.
Buziaki Ci Vikuś ślę, gorące i baardzo upalne! 🙂
Dzięki Martuś!
Taka zabawa fakturami, kolorami, strukturami to jest to, co tygrysy lubią najbardziej 🙂
Ja też buziaki ślę przez całą Polskę – dzisiaj trochę burzowe, ale gorące, a nawet upalne 🙂
P.S. Wiesz, że czekam??….
Jestem urzeczona, zachwycona i podekscytowana Twoimi pracami. Cudeńka!!!!! Poznań od Galicji daleko, a nie ukrywam, że bardzo chciała bym uczestniczyć w warsztatach pod Twoim przewodnictwem i poznać osobiście tak ciekawą osobowość. Pozdrawiam cieplutko, pozostając pod wrażeniem tego co tu obejrzałam i czym się zainspirowałam. Margo
Chcieć to móc, jak mówią mądrzy ludzie, więc na pewno kiedyś się spotkamy 🙂
Tymczasem dziękuję za za odwiedziny i przemiły komentarz i pozdrawiam z upalnego Posen.
Wazon jest obłędny – gratuluję „klejnotu” 🙂 Rzucę w firmie hasło, to może jakieś warsztaty się zorganizuje 😉
Dzięki za „obłędny”, kocham szkło 🙂
Fajnie, że trafiłaś do mnie, cieszę się bardzo i czekam na następne odwiedziny 🙂
Posen pozdrawia Tarnów!