HERBACIARKA ANGIELSKIE RÓŻE…

w stylu klasycznym, dawno przeze mnie nie uprawianym 😉
ciekawa byłam czy jeszcze tak umiem … i tak 🙂 🙂 :), umiem :).
Wieko ozdobiłam bukietem angielskich róż, domalowałam ramki, narożniki i brzegi bardzo delikatnie pozłociłam i, żeby dodatkowo podkreślić styl retro, dodałam złote kropki, lakier satynowy.
Dół olejowany (mieszanka mahoniu i ciepłego brązu).
Jednak dobrze czasem wrócić do klasyki…
Umiesz, umiesz.. i to tak, że powala na kolana 🙂 Cudowna praca.
Witaj Olu Wu, miło Cię gościć 🙂
Czyli myślisz, że nadal umiem? I że jakoś to wygląda??
No dooobra, jesteś gościem i nie będę się z Tobą kłócić 😉
Dziękuję za piękny komentarz, zapraszam ponownie i pozdrawiam serdecznie z Posen…
Violu, a czego Ty NIE umiesz?????? Klasycznie, czy nie, w złoceniach , mikach, tuszach, olejach… Oj, chciałabym tak, chciała!
Strony Twojego bloga to wieeeelka uczta dla oczu.
Nawet wronę sobie z zachwytem pooglądałam, choć tych ptaszorów u mnie wokół za dużo… (:
A pudełko powyższe cud, miód, malinka! Podoba mi się bardzo wpisanie motywu w rameczki. Się inspirować będę… Znaczy rameczkowo… 🙂 Dobrze? 🙂
A inspiruj się do upojenia i do wypęku 😀
Te wszelkie ramki, rameczki, ramczątka zawsze fajnie wyglądają, są świetnym dopełnieniem całości, prawda??
Posen pozdrawia cieplutko, tak zupełnie na przekór lodowej aurze za oknem 🙂
Jak ja kocham „Austinki” !!! no najbardziej ze wszystkich róż 🙂
Śliczne klasyczne pudełko 🙂
Ja kocham wszystkie róże i te bogate austinowe, i te niepozorne dzikie…
Niby klasycznie a z domieszką Twojego fantastycznego stylu 🙂
Wielkie dzięki 🙂
Jak fajnie się czuć matką tego sukcesu a mianowicie,że Viola czasami wraca do klasyki.Dobrze jest czasami złożyć zamówienie i czekać jaką tym razem duszę nam artysta pokaże.W jakim wydaniu przedstawi niby zwykłą herbaciarkę…ale jak wiemy u Vili nigdy nie jest zwyczajnie i tak też nie było i tym razem.Wspaniały spokojny wzór róż jakże wyeksponowany przez przemyślane dodatki(media).Klasyka w najlepszym wydaniu.
No powiem Ci Anetko, że… samej mnie się podoba 😉
I praca nad tą herbaciarką dała mi wiele satysfakcji…
Tak ramki są zawsze świetnym akcentem uzupełniającym a całość wyszła piękna jak z minionych epok. Nigdy się nie znudzi taki styl i przenosi w inny świat.
Masz rację pani!
Ramki są bardzo często tą kropką nad „i” lub jak kto woli – „wisienką na torcie” 🙂
Świetnie dopełniają całości, kierują wzrok na ten najważniejszy element, porządkują i… same w sobie są dodatkowo elementem zdobniczym.
A róże?? Mają w sobie romantyzm i ciepło…
Ja tam je kocham miłością wielką i nieprzemijającą!
Umiesz 🙂
Piękne rameczki 🙂