BOMBKA JAK GRUDNIOWE NIEBO…

Święta idą.
Zbliżają się wielkimi krokami.
Wkrótce wokół roztoczą swoją magię. Znów będzie błyszcząco od brokatu, migająco od lampek, skrząco od śniegu (mam nadzieję 😉 ).
Wkrótce nastanie ten czas.
Czekam na niego z utęsknieniem wielkim. Już się nie mogę doczekać ubierania choinki…
A jak choinka to – bombki oczywiście.
Staram się co roku zrobić jakąś nową, inną, choć w powodzi tych wszystkich bombek, których wysyp w Internecie już się dawno zaczął – wcale łatwo nie jest…
Tym razem zainspirowało mnie grudniowe niebo – ciemne, zimowe, z milionem brylantowych gwiazd, które jakoś wtedy bardziej błyszczą.
Zrobiłam więc bombkę gwiaździstą, taką właśnie jak owo niebo.
Jest niby ciemna, ale jasna.
I zupełnie inna, niż te, które robiłam dotychczas.
Jest bogata.
Jest błyszcząca.
Taka trochę w stylu glamour.
Jasna – jak jasna, rozjarzona lampkami choinka, otulona anielskimi, srebrnymi włosami.
I ciemna – jak grudniowe, gwiaździste niebo…
Bombka powstała jako moja inspiracja dla ZielonychKotów.
Tags: bombka, Boże Narodzenie, brokat, cracle, dżety, postarzenia, ZieloneKoty, złocenia
Cudna. Szkoda,ze zdjecia nie oddaja jej piekna.
Szkoda…
Najpiękniej wygląda nocą, ale konia z rzędem temu, kto to potrafi pokazać na zdjęciach. Ech…
Przepiękna! Rozumiem, że następne się tworzą. Ciemne niebo pięknieje,gdy błyszczy 🙂
Śliczna!!!
A Pan Kot pilnuje tej ślicznotki z rozgwieżdżonym niebem. 🙂
Dzięki Martuś, mnie się też podoba, choć w założeniu miała być jasna jak śnieg, a wyszło jak zwykle 😉
A Ori wszędzie swój nos wkłada 🙂
Ania, się nie tworzą, jakoś brak mi natchnienia 🙁
Omatko!! Ależ ona ślicznie błyska!!! Próbuję sobie wyobrazić, jak też ona wyglądałaby na choince oświetlona tylko kolorowymi lampkami…
Chyba mam za słabą wyobraźnię… 🙁
Zu, specjalnie dla Ciebie zrobię zdjęcie. Chcesz? 🙂
Pewnie, że chcę!!!
I ja też chcę zobaczyć całą choinkę ubraną w te sto błyskotek co to je planujesz.. 🙂
Jeszcze tylko miesiąc…
Fajna, taka inna. Ale brakuje mi Twojego rdzewienia, złocenia, maziania, etc…. Pozdrawiam 😀
Będzie i zardzewiała, robi się 🙂